Patron
W 1963 roku, w setną rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego, Giuseppe Garibaldi został patronem naszej szkoły.
Giuseppe Garibaldi 1807 – 1882
Włoski rewolucjonista, żołnierz i polityk, działacz i bojownik na rzecz wyzwolenia i zjednoczenia Włoch. Apelował o pomoc dla walczących o wolność Polaków.
„Do narodów Europy! Nie opuszczajcie Polski! Obowiązkiem wszystkich ludów jest przyjść z pomocą temu nieszczęśliwemu narodowi, który oto dowodzi światu, do czego jest zdolna rozpacz. Polska powstaje, potężna, chociaż rozbrojona i pozbawiona najlepszej młodzieży, którą już porwano na wygnanie lub uwięziono, choć giąć się musi pod naporem licznej armii. Mężczyźni opuszczają miasta i idą do lasów, gotowi na zwycięstwo lub śmierć, kobiety rzucają się na siepaczy i wypalają im oczy w obronie porwanych dzieci. Nie opuszczajcie Polski! Nie czekajcie, aż doprowadzą was do takiej rozpaczy, w jakiej ona się znajduje – nie pozwólcie, aby palił się dom sąsiada, jeżeli chcecie, aby wam pośpieszono z pomocą przy pożarze, który niszczyć będzie wasz dom.(...) Rumuni znad Dunaju, Węgrzy, Germanowie, Skandynawowie – wy jesteście wojenną awangardą narodów w śmiertelnej walce, która dziś toczy się walka jest walką despotyzmu przeciw prawu. To tragiczny epizod gwałtu popełnionego przez trzech sępów północy kosztem wolności i życia jednego z największych narodów Europy. To gwałt siły brutalnej przeciwko prawu człowieka, który chce żyć pod swoją strzechą i z pracy rąk własnych; gwałt, który tak długo trwać będzie, jak długo każdy z nas będzie myślał tylko o swoim brzuchu, pozostawiając nieszczęsnego sąsiada pod maczugą ukoronowanego rzeźnika. Nie opuszczajcie Polski! Naśladujcie przynajmniej tyranów waszych, oni się wspierają! Mężni Węgrzy doświadczyli tego niedawno na sobie; zwyciężyli Habsburgów, a zostali zmiażdżeni przez ich wspólników z północy. A wy, strażnicy Alp, mieszkańcy szczytów Europy, potomkowie sprzysiężonych z Grütli – rzućcie na wagę Europy wasz republikański karabin, a dowiecie się, ile zaważy! Dziś wolne narody muszą przywrócić ład na świecie, ład zburzony przez przedśmiertne zachcianki despotyzmu. Nie opuszczajcie Polski! Jeśli pomożemy jej wszyscy, tak jak powinniśmy, spełnimy święty obowiązek i świat będzie mógł ukształtować się dla dobra rasy ludzkiej, której wtedy pobłogosławi Bóg!"
J. Garibaldi, Apel z 15 lutego 1863 roku, [cytat za: Adam Ostrowski: Garibaldi, PIW, Warszawa 1969, s.364]
„Tak jak pani, i moja dusza, przepełniona jest bólem z powodu niewinnej krwi, przelewanej w Polsce, a bardziej jeszcze dlatego, że nie mogę natychmiast, jak bym pragnął, podążyć w szeregi tego dzielnego narodu. Sprawa polska jest sprawą całej ludzkości i prędzej czy później narody europejskie będą zmuszone wziąć ją w obronę. Może nawet niektóre państwa naglone powszechnym pragnieniem ludów zwycięstwa tej świętej sprawy zainicjują wspólną akcję na jej korzyść. Tymczasem trzeba dodać ducha walczącym, aby nie ustawali w bohaterskich wysiłkach. Należy robić propagandę w państwach zachodnich, aby przyszły Polsce z pomocą. Jeśli Polska padnie, cała Europa znajdzie się pod jarzmem despotyzmu, którego trwania nikt nie jest w stanie obliczyć. Jestem całym sercem oddany sprawie Polski, która kiedyś zmartwychwstanie w chwale i triumfie sprawiedliwości”.
List Garibaldiego z 20 lutego 1863 roku do pani Paulucci [cytat za: Adam Ostrowski: Garibaldi, PIW, Warszawa 1969, s.367] Na jego wezwanie do Galicji ruszyła wtedy grupa ochotników, którzy walczyli pod dowództwem płk. Francesco Nullo.
tekst: Małgorzata Płachecka, fot. zasoby SP29.